Inauguracja na remis

Nelson Polańczyk – Bieszczady Jankowce 2:2

Kamil Uzdejczyk 8 Kacper Dunaj 67

Na inaugurację rundy wiosennej BKS pojechał na ciężki wyjazd do Polańczyka. Wszyscy spodziewali się ciężkiego meczu, zwłaszcza, że nie udało się zagrać wszystkich zaplanowanych sparingów. Od początku Jankowce zaatakowały i już w 8 minucie Kamil Uzdejczyk po podaniu Andrzeja Zielińskiego umieścił piłkę w siatce w zamieszaniu podbramkowym. Groźne sytuacje stwarzaliśmy również po rzutach rożnych, a 12 minucie Kamil Uzdejczyk był faulowany w polu karnym. Jego strzał obronił jednak bramkarz, jak również dobitkę z kilku metrów z lewej nogi. Po tej sytuacji do głosu doszli piłkarze Nelsona i do 20 minuty udało im się strzelić dwie bramki i objąć prowadzenie. Kilka minut później czerwoną kartkę dostał napastnik gospodarzy. Do końca pierwszej połowy mecz się wyrównał, obie drużyny miały swoje sytuacje, ale dobrze spisywali się bramkarze lub brakowało szczęścia jak po strzale Dominka Bryndza w poprzeczkę w 45 minucie. W drugiej połowie Jankowce ruszyły do ataku grając w przewadze, lecz znów bardzo dobrze spisywał się bramkarz Nelsona. W 60 minucie drugą żółtą dostał Łukasz Usyk, od tego momentu gra się wyrównała, ale w 67minucie bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Kacper Dunaj. Obie drużyny chciały wygrać mecz inauguracyjny, mecz był na pewno ciekawy do oglądania ze względu na dużą ilość sytuacji. Najgroźniej pod bramką gospodarzy było gdy Kamil Uzdejczyk dobijał strzał z rzutu wolnego, ale jego strzał na słupek sparował bramkarz. W samej końcówce spotkania Nelson miał dwie dobre sytuacje, ale obronił je Tomasz Franke, a w ostatnich sekundach z głowy bramkarza próbował zaskoczyć Kacper Bryndza, ale jego strzał był niecelny. W Polańczyku mecz na otwarcie rundy wiosennej był bardzo ciekawy, dużo strzałów, sytuacje sam na sam, dobre interwencje bramkarskie, brakowało momentami składnych akcji i dłuższego przetrzymania piłki ale kibicom mecz mógł się podobać. BKS może odczuwać pewien niedosyt z powodu niewykorzystania sytuacji, ale punkt zdobyty na trudnym i specyficznym boisku w Polańczyku na pewno trzeba szanować.

Skład : T.Franke – M.Bryndza, Mateusz Uzdejczyk( 80 M.Brajewski), Ł.Pawlak( 15 M.Mikołjczak), P.Stefanowski – D.Bryndza, D.Kaliciński, K.Dunaj,Ł.Usyk – A.Zieliński(60 K.Bryndza), Kamil Uzdejczyk