Bolesny remis

Bieszczady Jankowce - Nelson Polańczyk 2:2

Kamil Uzdejczyk 25, Mateusz Bryndza 90

W ciężkich, deszczowych warunkach odbył się mecz z mocną drużyną Nelsona Polańczyka, już w pierwszej minucie goście objęli prowadzenie. BKS tworzył sytuacje do strzelenia gola, ale nie potrafił wykorzystać dobrych sytuacji i wielu stałych fragmentów gry (bardzo dobre uderzenia z rzutów wolnych Andrzeja Zielińskiego i Mateusza Bryndza). Bardzo dobrą sytuację zmarnował Kamil Uzdejczyk nie trafiając w bramkę w sytuacji sam na sam. W 25 minucie zrehabilitował się, strzelając bramkę głową po dośrodkowaniu Daniela Lipki. Niestety, już parę minut później goście strzelają drugą bramkę, tym razem po stałym fragmencie gry. W 33 minucie czerwoną kartkę dostał napastnik Nelsona i od tego momentu BKS coraz groźniej atakował bramkę drużyny z Polańczyka. W drugiej połowie gospodarze mieli przewagę, ale nie potrafili przesądzić o wyniku spotkania, drużyna gości groźnie kontrowała, po jednej z akcji trafiając w słupek. Dobre okazje do strzelenia bramki mieli Andrzej Zieliński, Kamil Uzdejczyk, Kacper Bryndza i Dawid Kaliciński, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się bramkarz Nelsona albo brakowało szczęścia. Dopiero w ostatniej minucie strzał Mateusza Bryndza  z szesnastu metrów przyniósł wyrównanie. Po meczu żal straconych okazji, gdyż był to mecz do wygrania, zwłaszcza z przeciwnikiem, który przez około godzinę grał jednego zawodnika mniej. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Daniel Lipka, który zakończył mecz z dwiema asystami. 

Skład: K. Namirowski - M. Bryndza, P. Stefanowski, K. Dunaj, K. Miśko  - D. Lipka, Krystian Uzdejczyk (70 W. Murawski), D. Kaliciński (60 Mateusz Uzdejczyk), K. Bryndza - A. Zieliński (60 D. Bryndza), Kamil Uzdejczyk