LKS Górki
LKS Górki Gospodarze
2 : 2
2 2P 2
0 1P 0
LKS Wesoła
LKS Wesoła Goście

Bramki

LKS Górki
LKS Górki
Pakoszówka
90'
Widzów:
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Kary

LKS Górki
LKS Górki
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Skład wyjściowy

LKS Górki
LKS Górki
LKS Wesoła
LKS Wesoła


Skład rezerwowy

LKS Górki
LKS Górki
Brak dodanych rezerwowych
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Numer Imię i nazwisko
11
Dawid Skiba
roster.substituted.change 80'
7
Kamil Osip
roster.substituted.change 60'

Sztab szkoleniowy

LKS Górki
LKS Górki
Brak zawodników
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Jerzy Pomykała Kierownik drużyny
Tomasz Ostafiński Trener

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

04.05.2021

W ostatni weekend kwietnia rozgrywki ligowe po luzowaniu obostrzeń pandemicznych wznowili piłkarze klasy "A". Nasza drużyna udała się na wyjazdowe spotkanie z ekipą LKS Górki do... Pakoszówki na boisko ze sztuczną murawą. Pora wczesna bo 10.00 a skład jak zwykle w ostatniej chwili przemeblowany. Z gry co wiadome było po spotkaniu w Golcowej wypadł za nadmiar żółtych kartek Ireneusz Wnęk, a dzień przed meczem okazało się, że Kamil Kozdraś musi niedzielę spędzić w pracy a Piotr Wrona doznał kontuzji stopy podczas pracy. Do ostatniej chwili niewiadomą było czy Dawid Blacha zdąży przyjechać na mecz i wrócić na czas do pracy, tutaj akurat Nasz nowy nabytek wszystko poukładał wzorowo i pomógł Nam, swej drużynie przez 90 minut, za co należą mu się podziękowania. To tyle ogółem przedmeczowej rozgrzewki. Mecz od początku przebiegał z lekką przewagą w posiadaniu piłki przez rywala, który jednak po za rajdami prawoskrzydłowego nie stwarzał groźnych sytuacji. Pierwszą takową stworzył zespół z Wesołej, ale po zagraniu do Eryka Karnasa ten chyba pośpieszył się z oddaniem strzału z 14 metrów i piłka niestety nie znalazła drogi do siatki. Za moment świetną prostopadłą piłkę dostał Arkadiusz Lubas, ale Marcin Krasnopolski niepotrzebnie przyjął piłkę będącna pozycji spalonej. Trzy minuty później właśnie Marcin Krasnopolski znalazł się w sytuacji sam na sam, ale znów sygnalizacja arbitra bocznego przerwała akcję. W tym wypadku mogła być ona niesłuszna. W odpowiedzi zakotłowało się w Naszym polu karnym, ale raz strzał kapitalną paradą wybronił Ireneusz Ślączka, drugi obrońcy na raty, ale skutecznie zapobiegli utracie bramki. W 37 minucie z wolnego uderzył Wojciech Dyrak, ale zmierzającą w samo okienko bramki piłkę fantastycznie wybił bramkarz rywala. Od początku drugiej odsłony zaatakowali "gospodarze" i w 56 minucie przegrywali 0:1. Wojciech Dyrak powalczył przy linii końcowej ze środkowym obrońcą, wprawdzie zawodnicy Górek wyekspediowali piłkę na połowę boiska, ale tam dopadł do niej Mirosław Majda i wrzucił w pole karne na 12 metr do Marcina Krasnopolskiego, który ... był na ewidentnym spalonym dla wszystkich rywali jednak nie dla arbitra bocznego, który nie mógł podnieść chorągiewki gdyż wspomniany wcześniej obrońca pokpił sprawę i został na linii końcowej. Nasz napastnik ze stoickim spokojem przyjął piłkę i skierował ją do siatki w długi róg. Niestety powtórzył się scenariusz z Golcowej i w przeciągu kilku minut popełniliśmy fatalny błąd w defensywie. Mirosław Majda niepotrzebnie sfaulował "boiskowego cwaniaka" Grzegorza Wójtowicza w sytuacji, z której rywal nic nie mógł zrobić i faulowany okazał się skutecznym egzekutorem. Gospodarze złapali wiatr w żagle i osiągnęli znaczącą przewagę, w jednej z akcji zawodnik Górek wyszedł jeden na jeden z Ireneuszem Ślączką, ale ten bronił już nie raz w takich sytuacjach i z tą sobie poradził. Gdy drżeliśmy o końcowy wynik, Eryk Karnas otrzymał podanie od Dawida Blachy, odnalazł w polu karnym Arkadiusza Lubasa, ten wymanewrował obrońcę i strzałem w krótki róg ponownie wyprowadził Nasz zespół na prowadzenie. Końcówka znów była dramatyczna, po rzucie wolnym Mariusz Drewniak nie trafił piłki głową a ta odbiła się od zdezorientowanego Mirosława Majdy i... ugrzęzła w rękawicach Ireneusza Ślączki. Niestety już w 90 minucie z końcowej linii dośrodkował Przemysław Florek a niepilnowany Mateusz Sowa z sześciu metrów wpakował piłkę do siatki. Kolejny cios i kolejny w ostatnich minutach. Mogło skończyć się jeszcze gorzej bo arbiter zauważył rękę Dawida Blachy na osiemnastym metrze. Uderzenie gracz Górek zmierzało do celu, ale Mariusz Drewniak "plecami" odbił piłkę, która powędrowała na korner, którego rywali już nie wykonali gdyż prowadzący bardzo dobrze spotkanie arbiter zakończył.

LKS Górki - LKS Wesoła 2:2 (0:0)

0:1 Marcin Krasnopolski (56 asysta Mirosław Majda)

1:1 Grzegorz Wójtowicz (63 - karny)

1:2 Arkadiusz Lubas (79 asysta Eryk Karnas)

2:2 Mateusz Sowa (90)

LKS Wesoła : Ireneusz Ślączka - Marcin Sobkowicz, Mariusz Drewniak, Mirosław Majda, Damian Łukasiewicz, eryk Karnas, Dominik Laska, Dawid Blacha, Wojciech Dyrak, Arkadiusz Lubas (80 Dawid Skiba), Marcin Krasnopolski (60 Kamil Osip).

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości