Żuraw Żurawiczki
Żuraw Żurawiczki Gospodarze
2 : 2
0 2P 2
2 1P 0
Gorliczanka Gorliczyna
Gorliczanka Gorliczyna Goście

Bramki

Żuraw Żurawiczki
Żuraw Żurawiczki
Żurawiczki
90'
Widzów: 275
Gorliczanka Gorliczyna
Gorliczanka Gorliczyna
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Żuraw Żurawiczki
Żuraw Żurawiczki
Gorliczanka Gorliczyna
Gorliczanka Gorliczyna
Brak danych


Skład rezerwowy

Żuraw Żurawiczki
Żuraw Żurawiczki
Gorliczanka Gorliczyna
Gorliczanka Gorliczyna
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Żuraw Żurawiczki
Żuraw Żurawiczki
Imię i nazwisko
Tomasz Chrobak Kierownik drużyny
Stanisław Bieniasz Trener
Gorliczanka Gorliczyna
Gorliczanka Gorliczyna
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kierownik Zespołu

Utworzono:

19.10.2014

Mecz10. kolejkiPrzeworskiej A-Klasy seniorów pomiędzyŻurawiem Żurawiczki- ostatnim zespołem tabeli, aGorliczanką Gorliczyna- viceliderem nie zapowiadał się aż tak ciekawie. Wielu "ekspertów" od samego początku spisywało gospodarzy na wysoką porażkę, a mimo to zawodnicy Żurawia pokazali, że nigdy nie można przekreślać ich szans.Mecz zakończył się remisem 2:2. Czujemy jednak pewien niedosyt, gdyż do przerwy prowadziliśmy 2:0. Rywale z Gorliczyny pokazali jednak charakter i walkę do końca, zdobywając wyrównanie w 91 minucie spotkania.Dla naszego zespołu trafiał dwa razy Mateusz Jucha.

Mecz zakończył się dla naszego spotkania w najlepszy z możliwych sposobów, gdyż już pierwsza akcja w pierwszej minucie meczu okazała się skuteczna. Świetnym przeglądem pola oraz dokładnym długim (60 metrowym) przerzutem piłki do Mateusza Juchy, który wykorzystał swoją szybkość i urwał się obrońcy pokonując chwilkę później bramkarza popisał się jeden ze stoperów naszej drużyny - Marcin Kowal. Takiego otwarcia wyniku nikt się nie spodziewał. Przez kolejne minuty nasi zawodnicy grali spokojnie oraz szanowali piłkę. Momentami to rywale atakowali, ale mieli tylko jedną groźną sytuację w pierwszym kwadransie gry, a mianowicie ich strzał wylądował na poprzeczce. Tempo gry nie należało do najszybszych, jednak wymiana ciosów mogła się podobać. Około 30 minuty spotkania kibice zebrani na stadionie w Żurawiczkach mogli obejrzeć prawie identyczną sytuację jak w 1 minucie meczu, gdzie po raz kolejny długim podaniem został uruchomiony na skrzydle Mateusz Jucha i w podobny sposób minął obrońcę a następnie posłał piłkę do siatki rywala. Na przerwę schodziliśmy w dobrych nastrojach prowadząc 2:0.

Druga połowa spotkania rozpoczeła się od 2 ataków Gorliczanki, jednak nie na tyle skutecznych by zagrozić naszej bramce. Przez pierwsze 15 minut drugiej połowy nasi piłkarze mieli 5 rzutów rożnych, z których przy jednym zabrakło naprawdę niewiele, a wynik meczu wynosiłby już 3:0, jednak piłka mineła bramkę o kilka cm.. Kolejne minuty to jednak zdecydowana przewaga zespołu Gorliczanki. W 69. minucie spotkania po nieporozumieniu defensywy Żurawia strzał z pola karnego zamienił na bramkę kontaktową jeden z piłkarzy Gorliczanki. Od tego momentu rywale zaczęli coraz pewniej atakować naszą bramkę, lecz świetnie między słupkami po raz kolejny spisywał się Dariusz Obłoza. Gdy wydawało się już, że w końcu zwyciężymy sędzia spotkania doliczył (jak się później okazało) pechowe minuty do podstawowego czasu gry. W 91 minucie piłkę do siatki z 5 metrów skierował głową napastnik rywali, tym samym odbierając nam 2 punkty. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości