Jasiołka Świerzowa - KS Szczepańcowa

Kolejne gminne derby i kolejny raz KS schodzi z boiska pokonany. Jasiołka Świerzowa bezlitośnie wykorzystała wszystkie mankamenty naszej gry obronnej. Już w 12 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykorzystał niepilnowany P. Michalski. W 42 minucie w identycznych okolicznościach KS stracił drugą bramkę, której autorem był również P. Michalski. Po przerwie Jasiołka strzeliła jeszcze dwie bramki - obie w wykonaniu M. Kozubala w 73 i 78 minucie. Tak wysoki wynik na pewno nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu meczu. Jasiołka wykorzystała praktycznie wszystkie klarowne sytuacje do strzelenia gola, natomiast w KS-ie znów zawiodła skuteczność. W 29 minucie Zuzuak wyciągnął bramkarza na bok pola karnego i dośrodkował ale główka Bajora była niecelna. Szczególnie w 2 połowie meczu KS często zagrażał bramce Jasiołki. Rajd Kustronia i podanie wzdłuż bramki nie zostało zamienione na gola. Z za pola karnego dwa razy próbował strzelać P. Żołna. W samej końcówce spotkania szansę na zmianę wyniku miał jeszcze J. Guzik.
Podsumowując, gra ofensywna KS-u układa się coraz lepiej w porównaniu do dwóch poprzednich meczów. Stwarzamy coraz więcej sytuacji jednak musimy popracować nad skutecznością oraz dokładnością kluczowych podań. Dużo pracy musimy włożyć w znaczną poprawę gry obronnej a w szczególności krycia przy stałych fragmentach gry. Już w niedzielę szansa na przerwanie złej passy – na własnym stadionie podejmujemy Orlew Suchodół.